Z podstawówki do gimnazjum

Onshi

Przechodziłyście już to? Jak to przeżywałyście? A może przeżywacie to teraz?
Rozmowy na ten temat tylko tu ;p.

Skejtowa.

Ja jeszcze nie przeżywałam. Za rok pójdę do gimnazjum, więc zobaczę. Ale myślę, że to bolesne...

Dżem

Ja też jeszcze nie miała okazji, ale za rok mnie to spotka, chociaż nie cierpię swojej klasy! I myśle że chyba nie będzie mi przykro...

Princess

ciesze się. nie lubiłam swojej klasy. każdy fałszywy. przyjaciółka obgaduje swoją przyjaciółkę. mam nadzieje że nie trafie z nikim z klasy do klasy

AnKa

I survival! Razz

Idę teraz do 2 klasy i nie będę marnym pierwszakiem.Na początku obawiałam się tego gimnazjum dla kujonów,do którego się jakoś dostałam xd ale okazało się super!Chłopaki to takie głupki i 23 dziewczyny w klasie mam swoje ukochane a jak!Tylko fizyka i biola są głupie,a tak to można przeżyć ;p Mi tam się podoba,choć z moimi przyjaciółkami dwoma "Kikileonem i Bebe" nadal wspaniały kontakt mam! Smile

Kitty

Ja nie przeżywałam bardzo pójścia do gimnazjum, choć tam nie było moich ulubionych nauczycieli. Mam w klasie te same osoby co w podstawówce i jeszcze pare innych. W gimnazjum straciłam przyjaciółki i już żadnych nie mam. Wogóle w swojej szkole to ja piekło przeżywam i nie cierpie jej. Ciągle się zastanawiam czy nie zmienić jej póki jeszcze są wakacje i książek nie wszystkie kupiłam.

Monique

Przechodziłam i to nie tylko z podstawówki go gimnazjum, ale również z gimnazjum do liceum. Po podstawówce się bałam i bardzo to przeżywałam, bo wybrałam sobie gimnazjum na końcu miasta, do którego poszło bardzo mało osób z mojej klasy, a w nowej klasie to już w ogóle nikogo nie znałam, ale jakoś dałam sobie rade. (; Po gimnazjum to już totalny luz może głównie dlatego, że razem z koleżanką zostałyśmy przydzielone do tej samej klasy i jeszcze w nowej klasie byli znajomy z podstawówki, no i szkoła nieomylnie okazała się bardzo fajna. (;

Onshi

Sakura

Ja właśnie skończyłam podstawówkę. Nie martwię się tym co będzie w gimnazjum, ponieważ prawie wszyscy moi znajomi idą do tej samej szkoły co ja, a poza tym mam tak kilku przyjaciół ^^

Toxicity

Ja rok temu szłam do pierwszej gim. i jakoś mi to zwisało.
Szłam do gimnazjum w którym mnie nikt nie znał i byłam jedyną osobą z mojego miasta.
Jakoś nie byłam specjalnie podenerwowana...

Princess

DaguŚś

Ja już to przeżywałam . Początkowo lekki schiz bo nigdy nie wiadomo jak będzie nowa klasa, ale było OK. Teraz chyba przepisuję się do 2 klasy do innego gimnazjum,a tam wiadomo ... Ludzie zżyci i będzie trudniej się przystosować, więc mam ciut większe obawy ... !

grems

ja już mam to dawno za sobą . Wink

z jednej strony żal było zostawić to wszystko co się wydarzyło za sobą, ale jednak perspektywa poznania innych ludzi i 'odkrywania' tego wszystkiego na nowo jest ciekawa . Wink

mile wspominam koniec 6 i początek 1 klasy Smile

Skejtowa.

Ja się strasznie tego obawiam, bo ostatnio większość skłóconych osób w naszej klasie się pogodziła.. W ogóle strasznie się ze sobą zżyliśmy... Jakoś sobie nie umiem tego wyobrazić.